Jejciu zaczynam czytać ten blog 3 raz! Podoba mi się bardzo, ale już dawno nie napisałaś! Mam Cię znaleźć i kopnąć w tyłek żebyś się wzięła do roboty? Czeeeeeeeeeeeeeeeeeeeekaaaaaaaaam!!!!!!! Pozdrawiam. Czasu i weny życzę!
trzeci raz? to częściej o dwa razy niż ja ;) napisz jak znajdziesz jakieś nieścisłości w fabule, ok? bo za gramatykę i takie inne powinnam sama się zabrać. tak, poproszę! kopnij mnie na zachętę. dziękuję i tez pozdrawiam :)
Kurde....już zdążyłam przeczytać.....dobra jutro zaczne 4 XD Co do tego kopniaka...podaj wojewódctwo...resztą sama się zajmę XD Czekam. Dziękuje i również pozdrawiam (jeszcze pare razy i będziemy nie śmierlene) *Tak, mam dzisiaj głupawkę* ~Kaśka Zwana Gryzoniem
Nie chce mi się komentować każdej notki z osobna, więc skomentuję ogół tutaj. Bardzo mi się podoba to, jak opisujesz. Blog przeczytałam jakiś czas temu, ale nie chciało mi się wtedy komentować, za co przepraszam, ale czasami mam lenia i nic mi się nie chce. Najbardziej podobają mi się te rozdziały już po Hogwarcie, szczególnie relacja Lily-James. To jest takie słodkie i romantyczne, czyli takie, jakie lubię. Było mi żal Evans, gdy jej rodzice umarli i potem, gdy Petunia się na niej wyżywała, bo inaczej tego nazwać nie mogę. Byłam trochę zła na Syriusza, że tak Rudej nie lubi i ma do niej taki żal Bóg-wie-o-co, ale to raczej oryginalny pomysł. Lily mieszkająca u Potterów? No no, co z tego wyniknie, jestem bardzo ciekawa. Bo chyba nie Harry, prawda? Czekam na nn i mam nadzieję, że niedługo się ukarze. Szkoda, że tak rzadko publikujesz notki, które zawsze są wspaniałe. Cóż, muszę cię niestety poinformować, że się ode mnie nie uwolnisz :) Pozdrawiam, weny życzę jak każdy, Ayden.
ważne, że napisałaś w ogóle :) yay, naprawdę te po Hogwarcie? wow, strasznie mi się je piszę... uważasz, że Syriusz powinien lubić Lily? hmm... zmoich obliczeń wynika, że na Harry'ego jeszcze trochę za wcześnie ;) też bym chciała częściej coś wstawiać. mam nadzieję, że się nie uwolnię ^^ dziękuję za cudowny komentarz!
Niesamowity blog. Bardzo mi się podoba! Tylko ze jestem ciekawa co będzie dalej...( jak każdy ;) ) życzę dużoooo weny! PS. Juz nie mogę się doczekać następnej notki !!!
Blog jest cuuuuudowny <3 Nie dawałam komentarzy pod notkami, ponieważ tak się wciągnęłam, że od razu musiałam zaczynać nowy rozdział :D KIEDY 27????? ~Anabelle
Fantastyczny blog !!!
OdpowiedzUsuńPRZECZYTAŁAM CAŁY BLOG W 2 DNI.;)
OdpowiedzUsuńnie wiem do końca czy to dobrze czy źle...
UsuńJejciu zaczynam czytać ten blog 3 raz!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bardzo, ale już dawno nie napisałaś!
Mam Cię znaleźć i kopnąć w tyłek żebyś się wzięła do roboty?
Czeeeeeeeeeeeeeeeeeeeekaaaaaaaaam!!!!!!!
Pozdrawiam.
Czasu i weny życzę!
~Kaśka Zwana Gryzoniem
trzeci raz? to częściej o dwa razy niż ja ;) napisz jak znajdziesz jakieś nieścisłości w fabule, ok? bo za gramatykę i takie inne powinnam sama się zabrać.
Usuńtak, poproszę! kopnij mnie na zachętę.
dziękuję i tez pozdrawiam :)
Kurde....już zdążyłam przeczytać.....dobra jutro zaczne 4 XD
UsuńCo do tego kopniaka...podaj wojewódctwo...resztą sama się zajmę XD
Czekam.
Dziękuje i również pozdrawiam (jeszcze pare razy i będziemy nie śmierlene)
*Tak, mam dzisiaj głupawkę*
~Kaśka Zwana Gryzoniem
czekammm na kolejny rozdział , chce się dowiedzieć co będzie dalej ;D
OdpowiedzUsuńczekammm na kolejny rozdział , chce się dowiedzieć co będzie dalej ;D
OdpowiedzUsuńNie chce mi się komentować każdej notki z osobna, więc skomentuję ogół tutaj.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba to, jak opisujesz. Blog przeczytałam jakiś czas temu, ale nie chciało mi się wtedy komentować, za co przepraszam, ale czasami mam lenia i nic mi się nie chce. Najbardziej podobają mi się te rozdziały już po Hogwarcie, szczególnie relacja Lily-James. To jest takie słodkie i romantyczne, czyli takie, jakie lubię. Było mi żal Evans, gdy jej rodzice umarli i potem, gdy Petunia się na niej wyżywała, bo inaczej tego nazwać nie mogę. Byłam trochę zła na Syriusza, że tak Rudej nie lubi i ma do niej taki żal Bóg-wie-o-co, ale to raczej oryginalny pomysł.
Lily mieszkająca u Potterów? No no, co z tego wyniknie, jestem bardzo ciekawa. Bo chyba nie Harry, prawda?
Czekam na nn i mam nadzieję, że niedługo się ukarze. Szkoda, że tak rzadko publikujesz notki, które zawsze są wspaniałe. Cóż, muszę cię niestety poinformować, że się ode mnie nie uwolnisz :)
Pozdrawiam, weny życzę jak każdy,
Ayden.
ważne, że napisałaś w ogóle :) yay, naprawdę te po Hogwarcie? wow, strasznie mi się je piszę... uważasz, że Syriusz powinien lubić Lily? hmm... zmoich obliczeń wynika, że na Harry'ego jeszcze trochę za wcześnie ;) też bym chciała częściej coś wstawiać.
Usuńmam nadzieję, że się nie uwolnię ^^ dziękuję za cudowny komentarz!
Niesamowity blog. Bardzo mi się podoba! Tylko ze jestem ciekawa co będzie dalej...( jak każdy ;) ) życzę dużoooo weny!
OdpowiedzUsuńPS. Juz nie mogę się doczekać następnej notki !!!
dzięki,też się nie mogę doczekać!
UsuńBlog jest cuuuuudowny <3 Nie dawałam komentarzy pod notkami, ponieważ tak się wciągnęłam, że od razu musiałam zaczynać nowy rozdział :D KIEDY 27?????
OdpowiedzUsuń~Anabelle
dziękuję, potraktuję to jako komplement ;)
Usuń